Bardzo dobrze pamiętamy, jak św. Jan Paweł II swoje kazanie w wigilię Zesłania Ducha Świętego 1979 roku w Warszawie na Placu Zwycięstwa zakończył słowami: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!” Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jego słowa i wołanie do Ducha Świętego o pomoc z każdym rokiem stają się coraz bardziej aktualne.
Ta papieska prośba skierowana do Boga, a mająca swoim skutkiem dotyczyć całego narodu, ma swój bardzo konkretny, indywidualny wymiar. Duch Święty, a przez Niego łaska Boża, działają w konkretnych osobach, w poszczególnych duszach. Duch Święty odmienia i odnawia rzeczywistość wokół nas właśnie poprzez przemianę ludzkich serc. Od stopnia naszej wewnętrznej gotowości do oddania się pełnieniu woli Bożej zależy wymiar i skala takiej odnowy, która może przybrać nawet wymiar narodowy. Wtedy dopiero, po tej indywidualnej odpowiedzi ludzkich dusz, przyjdzie nam obserwować niesamowite skutki działania Ducha Świętego w otaczającym nas świecie.
Duch Święty uzdalnia
Dlatego koniecznie zwróćmy uwagę na to co papież powiedział wcześniej, tamtego dnia:
Liturgia sobotniego wieczoru, w przeddzień Zesłania Ducha Świętego przenosi nas do wieczernika w Jerozolimie, w którym nazajutrz apostołowie – zgromadzeni wokół Maryi, Matki Chrystusa – mają otrzymać Ducha Świętego. Otrzymają Ducha, którego Chrystus im wyjednał przez krzyż, aby w mocy tego Ducha mogli wypełnić Jego polecenie.
W mocy Ducha (wyjednanego przez krzyż) wypełnić Jego polecenie – Duch Święty jest zatem potrzebny każdemu z nas. Potrzebny do tego, by zrealizować swoje powołanie – powołanie, które jest nam dane od Boga. Każdy z nas otrzymał niepowtarzalne zadanie, którego nikt inny nie wykona.
Łaska płynąca od Ducha Świętego daje nam nowe cechy i zdolności, dzięki którym możemy dorastać do Bożych planów. To wylanie Ducha Świętego dało Apostołom nadprzyrodzoną siłę i moc, niezbędne do budowy Kościoła, wbrew wszelkim przeciwnościom. Kościół ten trwa już ponad dwa tysiące lat.
By przekraczać granice
Duch Święty jest tym, który umożliwia nam przekraczanie samych siebie, dzięki Niemu i my dzisiaj jesteśmy kontynuatorami dziejów apostolskich. To my, każdego dnia, dalej piszemy historię Kościoła Chrystusowego. Od naszych wyborów i jakości naszego osobistego zaangażowania się w odpowiedź na Boży plan (na nasze własne życie) zależy nie tylko stopień realizacji misji, z jaką Bóg posłał nas na ziemię, lecz także jakość całej naszej wspólnoty Kościoła oraz świata wokół nas.
Świadomość, chociażby częściowa, tego jaka jest logika działań nadprzyrodzonych, pozwala nam się odnaleźć w Bożym Świecie i czerpać coraz więcej z poruszania się w nim. Przyjrzyjmy się zatem podstawowym zagadnieniom związanym z działaniem Ducha Świętego w duszy każdego z nas.
Pierwsza, najważniejsza kwestia jest taka, że Bóg nie pozostawia nas bez pomocy. Wie, że tylko dzięki wsparciu łaski będziemy w stanie wygrać ze swoją ułomną ludzką naturą.
Proces doskonalenia się wywołuje w nas walkę, ponieważ jesteśmy istotami z duszy i ciała, złączonymi po to by tworzyły jedną naturę i jedną osobę, której władze niższe silnie dążą do przyjemności, zaś te wyższe skłaniają nas ku dobru, w efekcie doprowadzając do konfliktu – ciało przeciwko duchowi i duch przeciwko ciału, wola przeciw namiętnościom i namiętności przeciw woli; z tego powodu życie nazywane jest przez Ducha Świętego wojowaniem.
D. Ruotolo, Przybądź Duchu Święty!
Człowiek jednak nie staje do walki sam.
[…] [Człowiek] zostaje wyniesiony do wyższego stanu dzięki dobroci Boga, a także ubogacony darami nadnaturalnymi i nadprzyrodzonymi, które ułatwiają mu walkę i zwycięstwo. Te dary pochodzą dla nas od Ducha Świętego przez Odkupienie i zasługi Jezusa Chrystusa, łączą nas z Bogiem, pozwalają uczestniczyć w Jego boskim życiu i uzdalniają do stawiania oporu złu oraz praktykowania dobra.
D. Ruotolo, Przybądź Duchu Święty!
Powyższe tylko potwierdza, że potrzebujemy wsparcia i drogowskazu — niezbędny jest nam wewnętrzny kompas. Ten głos Ducha Świętego, który podpowiada, w którą stronę najlepiej pójść.
Duch Święty obdarowuje
Po drugie, Duch Święty działa w konkretny sposób, poprzez owoce, dary i cnoty, które na nas zsyła. Pismo Święte informuje:
Czym są te owoce i o co tak naprawdę chodzi? W prosty sposób wyjaśnia to ojciec Dolindo:
Owoce Ducha Świętego definiujemy jako: cnotliwe czyny, które osiągnęły już pewną doskonałość i napełniają duszę weselem. Owoce różnią się od cnót wlanych i darów tym, czym działanie od mocy. Nie są bowiem uzdolnieniami ściśle związanymi z duszą, lecz są czynami, działaniem wynikającym ze świętych uzdolnień, jakie Duch Święty nadaje duszy.
D. Ruotolo, Przybądź Duchu Święty!
Wydawanie owoców Ducha Świętego nie jest dla nas bez znaczenia, […], ponieważ jeśli ich nie wydamy, zrodzimy owoce ciała, a jeśli nie wydamy owoców życia wiecznego, zrodzimy owoce wiecznej śmierci; nie istnieje nic pośredniego.
Tę prawdę przekazał nam Jezus, porównując nas do gałązek winnego krzewu (J 15, 1-5). Gałązki niewydające owoców będą odcinane. Tak, jak drzewo zakorzenione jest w ziemi, tak też my musimy być zakorzenieni w Bogu i Jego łasce, by móc zaowocować w sposób Bogu miły.
Życie nadprzyrodzone […] do funkcjonowania i rozwoju potrzebuje władz z porządku nadprzyrodzonego, których Boska dobroć udziela nam pod postacią cnót Boskich oraz darów Ducha Świętego. Nasze naturalne władze, które same z siebie mogą wykonywać jedynie naturalne czyny, muszą zostać udoskonalone i przebóstwione przez wlane uzdolnienia, które je wyniosą i pomogą działać w sposób nadprzyrodzony. Tymi uzdolnieniami są cnoty, dzięki którym działamy w sposób nadprzyrodzony z pomocą łaski aktualnej, oraz dary, przez które stajemy się na tyle posłuszni działaniu Ducha Świętego, że posiadając swego rodzaju Boski instynkt, jesteśmy poruszani i prowadzeni przez tego Boskiego Ducha. […] Podczas praktykowania cnót łaska pozostawia nas aktywnymi pod wpływem roztropności, zaś przy używaniu darów łaska wymaga bardziej uległości niż aktywności, abyśmy pozwolili się prowadzić i nieść Duchowi Świętemu.
D. Ruotolo, Przybądź Duchu Święty!
Chodzi właśnie o to, byśmy nieustannie chodzili i działali pełni łaski Ducha Świętego. Tylko w ten sposób zbliżamy się do świętości. Postępując tak, mamy pewność, że nasze czyny będą dobre. Nie tylko w oczach ludzi, ale przede wszystkim, będą dobre w oczach Boga.
Cały artykuł „Przyjdź Duchu Święty!” jest dostępny w e-magazynie SIEJMY (6/2022)
Zachęcamy również do przeczytania innych wartościowych treści zawartych w tym numerze!
▼