Newman to bardzo angielski święty, staje się wzorem dla Anglików
John Henry Newman porusza Anglików, bo jest on bardzo angielski. To święty, który bardzo kochał swój kraj – mówi ks. Thomas Dubois, ojciec duchowy w Papieskim Kolegium w Rzymie. 1 listopada Leon XIV ogłosi Newmana doktorem Kościoła.
Jego przykład porusza wszystkich
Ks. Dubois zauważa, że ten były anglikański pastor i profesor uniwersytetu w Oksfordzie, który przeszedł na katolicyzm porusza zarówno tych, którzy sami się nawracają, jak i głęboko wierzących katolików. „Jego wiara i nauczanie czynią go prawdziwym wzorem do naśladowania. Każdego roku wierni pielgrzymują do Oksfordu, gdzie został katolikiem, oraz do Birmingham, gdzie założył dom oratorianów” – mówi ks. Dubois w wywiadzie dla portalu France Catholique.
W Anglii wrasta liczba nawróceń
Jego zdaniem w Anglii można dziś zaobserwować rozkwit wiary katolickiej. „Jestem księdzem od 17 lat i w ciągu ostatnich pięciu lat zauważam wzrost liczby konwersji, większy niż wcześniej. Wielu młodych ludzi, wychowanych przez niewierzących rodziców, odkrywa wiarę katolicką, czasami w zaskakujący sposób. Duża dynamika charakteryzuje zarówno te osobiste decyzje, jak i żywotność Kościoła katolickiego w Anglii”.
Młodzi szukają punków odniesienia
Angielski kapłan zauważa, że młodzi ludzie coraz bardziej poszukują prawdy, szukają punktów odniesienia, na których mogliby oprzeć swoje życie. Szczególnie mocno przemawia do nich świadectwo angielskich męczenników.
Osłabienie Wspólnoty Anglikańskiej
Odrodzeniu katolicyzmu towarzyszy zarazem osłabienie roli Wspólnoty Anglikańskiej. Ks. Dubois przypomina, że jeszcze w latach 80-tych 75 proc. mieszkańców określało się jako anglikanie, a dziś zaledwie 25 proc. Odpadają zwłaszcza ci, którzy byli anglikanami wyłącznie ze względu na tradycję. „Coraz mniej osób chrzci swoje dzieci tylko z powodu tradycji” – dodaje ojciec duchowy Papieskiego Kolegium w Rzymie.
Krzysztof Bronk – Watykan
fot. Vatican Media
