Komentarze biblijne

Cenny czas - Niedziela Palmowa

Rozpoczynamy najświętszy tydzień Kościoła. Świat pędzi, a my razem z nim. Dlatego tym bardziej dołóżmy wszelkich starań, aby jak najlepiej wykorzystać ten cenny czas łaski.

Ewangelia (Mk 14, 1 – 15, 47)

Z opisu Męki Pańskiej chciałbym zatrzymać się nad namaszczeniem w Betanii:

A gdy Jezus był w Betanii, w domu Szymona Trędowatego, i siedział za stołem, przyszła kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku nardowego, bardzo drogiego. Rozbiła flakonik i wylała Mu olejek na głowę. A niektórzy oburzyli się, mówiąc między sobą: T. Po co to marnowanie olejku? Wszak można było olejek ten sprzedać drożej niż za trzysta denarów i rozdać je ubogim. E. I przeciw niej szemrali. Lecz Jezus rzekł: + Zostawcie ją; czemu sprawiacie jej przykrość? Spełniła dobry uczynek względem Mnie. Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, możecie im dobrze czynić; Mnie zaś nie zawsze macie. Ona uczyniła, co mogła; już naprzód namaściła moje ciało na pogrzeb. Zaprawdę, powiadam wam: Gdziekolwiek po całym świecie głosić będą tę Ewangelię, będą również na jej pamiątkę opowiadać o tym, co uczyniła”.

Rozważanie

Kościół ubogi

Do Pana „przyszła kobieta z alabastrowym flakonikiem prawdziwego olejku nardowego, bardzo drogiego”Kiedy rozlała go na Jego głowie, rozpoczął się nad nią sąd. „Niektórzy oburzyli się”, „przeciw niej szemrali” (tłumaczenie dosłowne: szorstko upominali). Pan bierze ją w obronę. 

Tak się dzieje do dzisiaj i będzie pewnie do końca. Niektórzy, także wewnątrz Kościoła, chcą Kościoła ubogiego, ale w znaczeniu negatywnym, tzn. najlepiej gdyby się mieścił gdzieś w garażu z blachy, miał betonową posadzkę, zamiast złotych kielichów miał naczynia z supermarketu, a wszelkie kosztowności rozdał ubogim. Pan Jezus bezsprzecznie chce Kościoła ubogiego i wyraźnie przypomina to Papież Franciszek (wręcz upomina się o to):

Bardzo chciałbym, żeby Kościół był ubogi i dla ubogich.

Papież Franciszek

Kościół ubogi i wrażliwy na ubogich nie stoi w sprzeczności z oddawaniem czci Panu Jezusowi przez to co najpiękniejsze: właśnie kunsztowne wykończenia, zdobione kielichy, haftowane ornaty. Przeczytaliśmy przed chwilą: „Spełniła dobry uczynek względem Mnie. Bo ubogich zawsze macie u siebie i kiedy zechcecie, możecie im dobrze czynić; Mnie zaś nie zawsze macie”.

Czas na spotkanie z Chrystusem

Chcę temat kosztowności przekierować na inny tor. Spróbujmy za „olejek nardowy, bardzo drogi” podstawić niemniej cenną rzecz w pędzącym świecie, tzn. czas. Jakbyśmy wtedy przeczytali powyższy opis? Mniej więcej tak: „Przyszła kobieta i spędziła dużo czasu z Panem Jezusem. Inni wściekali się na nią, bo mogłaby w tym czasie pracować i załatwić wiele ważnych spraw. Jezus wziął ją jednak w obronę: «Zostawcie ją. Spełniła dobry uczynek względem Mnie. Cały rok możecie pracować, Mnie zaś nie zawsze macie obok siebie»”. 

Czy nie o to chodzi w Wielkim Tygodniu i Triduum Sacrum? Pewnie, że trzeba pięknie przygotować święta w domu (sprzątanie jest wyrazem tego, że będzie coś ważnego). Trzeba podkreślić wyjątkowy charakter tych dni i ucieszyć się spotkaniem z rodziną, ale… żeby nie utracić istoty, tzn. spotkania z Chrystusem. Kiedy jak nie teraz, w te dni, spotkać Pana ustanawiającego Eucharystię, myjącego uczniom nogi, a za chwilę zdradzonego, osądzonego, poniewieranego, cierpiącego, ubiczowanego… z miłości do nas? Jeśli nie przeżyjemy prawdziwego smutku, nie przeżyjemy prawdziwej radości poranka zmartwychwstania… 

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

ks. Łukasz Gałązka – kapłan archidiecezji warszawskiej, dekanalny duszpasterz dzieci i młodzieży w dekanacie staromiejskim.

Seria: Komentarze Wielkopostne 2024

Cenny czas – Niedziela Palmowa

Czytaj więcej:

Newsletter

Raz w miesiącu: email z nowym numerem Siejmy